niedziela, 29 marca 2020

Kolejne testy systemu WWI-WPB1920 (2)


Pancerka stosowała taktykę podjeżdżania, oddawania serii z ckm i wycofywania się w bezpieczne miejsce. Celnie smagnięty pluton zyskał dwie dezorganizacje i musiał się wycofać.


Resztki sotni czekały na wyrok. Ponownie dostały się bowiem pod ogień dział. Seria Krytycznych trafień i kolejne dwa plutony zeszły z pola bitwy.



Ostatni pluton wykonał ostatnią szarżę. Walkę wygrał, ale ...




sam następnie został zaatakowany przez dwa plutony i także został zniszczony.



Tymczasem spanikowany przez ostrzał artyleryjski pluton Ukraińców, ciągle próbował się zebrać.


Polska kompania porządkowała się po ostrzale samochodu pancernego i powoli podchodzila do wioski.


Ten jednak ciągle nękał piechotę, zadając jej straty i demoralizując.



Po uporaniu się z kawalerią, polska artyleria ponownie zaczęła ostrzeliwać wioskę z niezłą skutecznością. Ponownie też spowodowała panikę jednego z plutonów, który zdemoralizowany wycofał się.



Tymczasem także słabsza polska kompania zaczęła podążać ku wiosce.


Ukraińcy w końcu się zebrali, ale byli już osłabieni.




Natarcie na wioskę zbliżało się do kulminacyjnego momentu.


Aryleria zaś robiła swoje. Kolejny pluton ze stratami.



Tym razem pancerka wiele nie zdziałała.




Pierwszy z plutonów rozpoczął szturm wioski.


Zaraz po nim także drugi.



Obie walki zakończyły się polskim sukcesem.




Kolejna tura przyniosła szturm domu. Tu także górą byli żołnierze w błękitnych mundurach.



Jeden z ukraińskich plutonów przystąpił do kontrataku.



Ale wiele nie zdzialał. Dysproporcja sił była zbyt duża. A i rzuty Ukraińców były nienajlepsze.


Teraz pancerka skupiała ogień wszytkich. Najpierw ostrzał artylerii zabił część załogi.



Trwa pościg za uchodzącymi Ukraińcami.


Kolejne trafienie w samochód wyłączyło prawą wieżę, a ostatnie ponownie zadało straty załodze. Pozostali przy życiu uciekli. Bitwa skończyła się wielkim zwycięstwem Polaków.


piątek, 27 marca 2020

Kolejne testy systemu WWI-WPB1920 (1)


To pierwsza gra w oparciu o sporo zmian w zasadach. Siły te same co poprzednio, teren nieco inny. Ukraińcy jak zwykle dekują się we wsi, a jazda w lesie. Ukraińcy mają Wartość Bojową 2, Wytrzymałość 3, Morale 2 i Siłę ognia 2. Dowódca ma 7 rozkazów a Kompetencję 2. Jazda ma Wartość Bojową 3, Wytrzymałość 2, Morale 4 i Siłę ognia 2. Dowódca ma 9 rozkazów a Kompetencję 2. Gra miała głównie na celu zorientowanie się jak podziałała zmiana kolejności zadawania obrażeń. Od razu powiem, że po tej grze odrzuciłem mój pomysł jako zbyty skomplikowany i powodujący nie do końca zamierzone efekty.


Silniejsza kompania na prawym skrzydle, przeznaczona do szturmu na wioskę. Kompania ma Wartość Bojową 3, Wytrzymałość 3, Morale 3 i Siłę ognia 2. Dowódca ma 9 rozkazów a Kompetencję 3. Druga kompania ma takie same wartości, ale ponieważ liczy 3 plutony, a nie 4, to dowódca ma 7 rozkazów.




Czerwona jazda w pierwszym ruchu ruszyła z pełną prędkością w kierunku dywizjonu artylerii i słabszej kompanii.


Polacy również, żeby spróbować znaleźć oparcie w płocie.


Silniejsza kompania także ruszyła do przodu w kierunku wioski. Artyleria ostrzelała wieś. Każde działo strzelało dwukrotnie. Pierwsza salwa ogarnęła jeden z plutonów, który co prawda nie miał dużych strat, ale spanikował i zaczął uciekać. 4 niewybronione trafienia spowodowały spadek Morale o 2 i obowiązkowe wycofanie się. Reszta pocisków była niecelna lub nie spowodowała strat - piechota znalazła we wsi dobrą osłonę.


Inicjatywę w drugiej turze wygrali krasnoarmiejcy. 9 rozkazów przydzieliłem jeździe jak widać (dowódca, na końcu ma żeton 2 rozkazów). Musiał przyspieszyć, bowiem plutony jego sotni był już na granicy zasięgu.


Dwa czołowe plutony miały zaszarżować. Postanowiłem, że będą dziać w pojedynkę. Jazda w szarży w terenie czystym jest dość silna, ma 2 dodatkowe kości, co z jej WB 3 daje 5 kości ataku. Polskie plutony będą miały po 3 kości.


Szarża plutonu na górze zakończyła się remisem. Polski pluton trochę się zachwiał (stracił poziom Morale), ale także zadał 2 trafienia i pluton jazdy utracił 1 WB. Ustaliłem statystyki jazdy na bardzo wysokie morale i słabą wytrzymałość. Z ciekawymi konsekwencjami. Drugą walkę wygrała jazda. Wbiła aż 8 trafień (utrata 1 WB i 1 poziomu Morale), ale sama dostała 3 trafienia i straciła 1 WB.


Poniżej wynik walk.



Aktywacja artylerii zakończyła się pogromem jazdy. Niska Wytrzymałość (2 trafienia skutkują utratą 1 Wartości Bojowej) i niezwykle dobre rzuty spowodowały, że jazda straciła dowódcę i podstawkę. To w zasadzie przesądziło chyba wynik rozgrywki. W dotychczasowych moich grach artyleria spisywała się średnio - teraz pokazała, że jest panią pola bitwy.



Aktywacja piechoty. Doświadczony w walce pluton uporządkował się i dołączył do walki wręcz. Reorganizacja także powiodła się drugiemu plutonowi. Wspólny atak na osłabioną jazdę przyniósł aż 10 trafień, co pozwoliło na stratę 2 WB i poziomu morale - czyli śmiercią jednostki.


Widząc słabe postępy jazdy do akcji włączył się samochód pancerny. Mając 5 rozkazów, za 3 podjechał, a za 2 rozkazy dwukrotnie strzelił do zbliżającej się piechoty.


Ale nie strzelał celnie - 2 rany nie spowodowały trwałych strat ani utraty Morale. 


Teraz do akcji wkroczyła polska piechota. Przegrupowała dwa plutony, trzeci rozpoczął ostrzał, a czwarty ruszył do ataku na pancerkę. 


Atak się nie udał. Pancerka strzelała celniej, poza tym dwie "wiszące" rany spowodowały kumulację, utratę poziomu Morale i konieczność wycofania się.

cdn ...