środa, 30 października 2013

Druga bitwa u Béli - A második csata Bélánál

Fatalnej jakości zdjęcia, bowiem w pokoju było dość ciemno, a używanie lampy tylko pogorszyłoby jakość fotek. Mam do tej bitwy jednak wielki sentyment, bo była to moja ostatnia potyczka na Węgrzech (rozegrana gdzieś na początku września). Ponadto wygrałem, co też zdarza się niezwykle rzadko. Tym razem armata zdała egzamin i walnie przyczyniła się do odparcia tatarskich hord. Rossz minőségú képek, de mégis szerettem veletek osztani ezeket is. Ez volt az utolsó csatám Bélával (valamikor szeptember elején játszottunk). Győztem, ami nem mindennapi eredmény, is az ágyú is nagyon jól szerepelt. Neki köszönhetem, hogy elhárítottam a tatár rohamait.
 















poniedziałek, 28 października 2013

Muskets and Tomahawks - pierwsi Francuzi - Az első franciák

Będąc pod wrażeniem figurek Yoriego oraz pisanych przez niego raportów bitewnych, zdecydowaliśmy z Jani-Bejem dołączyć do zacnego towarzystwa grającego w MiT. Ponieważ grupa francuska była w mniejszości, a ponadto lubimy Francję, wybór nacji jaką będziemy grali był niejako naturalny. Vive la France! I oto teraz mogę pokazać pierwsze nasze figurki w skali 28 mm. Muszę dodać, że Jani-Bej także się przyłożył i dzielnie pomagał mi w malowaniu. Niestety światło nie było najlepsze i jak skończymy malować pierwszych Indian, postaram się wrzucić ładniejsze fotki. W moim blogu to pierwszy wpis, który nie dotyczy OiM, ale tytuł bloga w końcu do czegoś zobowiązuje. Csodálkozva Yori figurait valamint olvasva a battle riportjait ugy döntöttünk Jani-Bejjel, hogy mikor visszajövönk haza, akkor csatlakozunk a társasághoz, akik játszanak Muskets and Tomahawks játékat. Mivel francja csapat kissebb volt is mi szeretjük Francjaországot, a döntés valahogy természetes volt számunkra. Vive la France! Ime 28 mm első figuraim. Jani és segített festeni, igy a közös munkánk. A fény viszonyok nem voltak a legjobbak, de mikor befejezem az első indián csapatot, csinálom jobb képeket.





niedziela, 13 października 2013

Pierwsza bitwa u Béli - Az első csata Bélánál

Bitwa miała miejsce jeszcze pod koniec sierpnia, ale ponieważ węgierski T-mobile wyłączył mi w mieszkaniu internet na dwa tygodnie przed czasem, nie mogłem jej wówczas wstawić. Było to starcie turecko-szweckie, w którym udało mi się wymanewrować szweckie działko. Uczyliśmy się manewrować zwartymi blokami jazdy - ja Spahi, a Béla - rajtarami. Niestety czas robi swoje i nie pamiętam, jakim wynikiem starcie się zakończyło, chyba jednopunktową wygraną Béli. A csatát még valamikor augusztusban játszottunk Bélánál, de mivel a magyar T-mobile két héttel korábban kikapcsolta nekem z internetet a budapesti lakásomban, nem tudtom a csata leirását akkor feltölteni a blogra. Török-svéd összecsapás volt, sikerült nekem elkerülni az ágyú tűzét. Tanultunk is manöverezni a nagy lovas csapatokkal - Béla vezette a rajtárokat, én - a spahikat. Sajnos már nem emlékszem milyen eredménnyel zárult az összeütközést, valószinű Béla győzőtt 1 ponttal.
 














wtorek, 8 października 2013

Pożegnanie z Węgrami - Búcsú Magyarországtól


Po sześciu latach pobytu i pracy na Węgrzech nadeszła pora wrócić do Polski. Udało mi się zaszczepić OiM wśród kilku graczy, którzy mam nadzieję będą dalej czerpali przyjemność z obcowania ze światem XVII-wiecznych wojen. Będzie mi brakować szczególnie Béli i Attili, z którymi grałem i spotykałem się najdłużej i najczęściej. Serdecznie ich pozdrawiam. Etelt hosszú hat év és máris vissza kellett jönnem haza. Budapesten hagytam két új jó barátom, Bélát és Attilát, akik a játék szempontból a trónörökösök. Remélem tovább találnak az örömet a játékban és remélem hogy T-V kör egyre nagyobb lesz. Köszönöm szépen nektek.


Blog będzie nadal żył i nadal w formie dwujęzycznej. Na pamiątkę wstawiam dwa zdjęcia - nocny Most Łańcuchowy i późnowiosenny krajobraz Nógrád - najbiedniejsze ale dla mnie najładniejsze węgierskie województwo. A blogom élni fog tovább, és természetesen tört magyarsággal írt magyar részt nem hagyom el.