20 stycznia w Sosnowcu wraz z Janibejem wzięliśmy udział w Małym Turniej. Mały to on był tylko z nazwy, bo udział w nim wzięło 18 uczestników. Najbardziej się cieszę, że Jani przełamał się i w końcu wystartował na własny rachunek. Uplasował się zupełnie przyzwoicie jak na debiut - na 11 pozycji, zdecydowanie lepiej niż ojciec, któremu kości i scenariusze wyjątowo nie sprzyjały. Oto końcowa klasyfikacja:
1. Gajowy 16-26
2. Skoscianski 15-16
3. Solider 12-19
4. Jarema 11-19
5. Thungrim 10-14
6. Jatagan 10-8
7. Cezar 9-4
7. Pułkownik 9-4
9. Jasiek 8-8
10. Tomekf77 8-5
11. Janibej 8-0
12. SaKage 7-10
13. ZK1944 7-2
14. Kret154 6-1
15. Cichy 5-1
15. Sowabud 5-1
17. Krajarek 5-0
18. Finn 2-0
2. Skoscianski 15-16
3. Solider 12-19
4. Jarema 11-19
5. Thungrim 10-14
6. Jatagan 10-8
7. Cezar 9-4
7. Pułkownik 9-4
9. Jasiek 8-8
10. Tomekf77 8-5
11. Janibej 8-0
12. SaKage 7-10
13. ZK1944 7-2
14. Kret154 6-1
15. Cichy 5-1
15. Sowabud 5-1
17. Krajarek 5-0
18. Finn 2-0
Wielkie podziękowania dla wszystkich, szczególnie dla Von_Bertholda, który turniej zorganizował. poniżej kilka ujęć z moich gier.
"Kozaken schanze" w starciu ze Skościańskim.
Zadumany Pułkownik przed rozpoczęciem bitwy ze mną.
Starcie Siedmiogrodzian Pułkownika z moimi Szwedami.
Atak na wioskę, gdzie tatarzy Solidera rozstrzelali moich Szwedów.
Janibej w boju z nasłynniejszym z zagończyków - Cichym.
W oczekiwaniu na wyniki.
18 uczestników to mały turniej? Bywałem na trzykrotnie mniejszych!
OdpowiedzUsuń