Dwa tygodnie temu zagraliśmy z Davidem kolejny scenariusz z Viking in the Sun - Payback time ....and Damned Sheep. Siły normańskie pod dowództwem Rainalfa Drengota spały w budynkach gospodarczych z jedną jednostką lekkiej piechoty na warcie, gdy we wczesnych godzinach rannych zostały zaatakowane przez siły bizantyjskie. Normanowie musieli wstać z łóżek, aby się bronić, podczas gdy przez pierwsze dwie tury cierpieli na -1 w rzutach na aktywację. Punkty chwały zdobywano za każdą rozbitą lub zniszczoną jednostkę wroga.
Niestety na początku bitwy, dwukrotnie nie zdałem testu aktywacji pierwszą jednostką, mimo posiadanego przerzutu! To spowodowało, że Normanowie zdołali sie ustawić do bitwy, a dzięki temu, że walczyli za osłonami, byli lepiej chronieni i ponosili mniejsze straty. Fortuna bywa okrutna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz