Jest to zdecydowanie najdłużej robiony przeze mnie element terenu. Kształtki z płyty HDF wyciął mi w 2005 roku znajomy stolarz - p. Mirek Strzała (pozdrawiam). Dopiero niedawno uzyskały ostateczne malowanie, lakierowanie i posypki. Brzegi zrobiłem z gruboziarnistej pasty z dodatkiem wikolu z piaskiem. Zauważyłem ponadto, że tego tepu płyty samoistnie się wyginają w jedną stronę. Należy więc malować stronę wypukłą, wówczas nawet jeżeli niewielka ilość wikolu wygnie element, to w "dobrą" stronę. Rzeka, jeżeli można to tak ująć, przeszła chrzest bojowy podczas ostatniej bitwy w systemie MiT. Jest szersza (u ujścia ma ok. 20 cm) niż standartowa rzeka do Ogniem i Mieczem, ale w czasie kiedy była wycinania, OiM nie było jeszcze na świecie. Jani zaczął malować kolejne elementy, więc może do końca roku jeszcze coś pokażę. Szegyelem megírni, de a
folyót még 2005 kezdtem meg. Akkor egy ismerős asztalos vágta ki a HDF
lemezből. A széléket durva szemcséspasztából, homokból és fehér ragasztóból csináltam
meg. A folyó sokkal szélesebb mint kellene a T-V-hoz, de akkor mikor vágattam
ki, a játék még nem létezet. Már használtuk is az utolsó csatában. Jani már kezdte
festeni további elemeket. Egy 28-mm figurát összehosonlítási céljából raktam oda.
Nice job!
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo fajnie.
OdpowiedzUsuńThank You guys. We have been still working on the next elements.
OdpowiedzUsuń