Pierwsza bitwa kampanii z podręcznika Wiosenne przebudzenie. Grałem Sowietami, Julek atakował Niemcami. Trudny scenariusz dla obu stron. Julek jednak nie nacierał wystarczająco energicznie tylko próbował niszczyć moje okopane działa. To jednak okazało się za trudne, mi natomiast stosunkowo łatwo przychodziło pinowanie ostrzałem obszarowym jego ciężkich Tygrysów. Po siódmej turze było wiadomo, że Sowieci odniosą zwycięstwo, bowiem utracili tylko jedno SU-76m i T-34/76 ale zniszczyli jednego PZ-IV, a jeden Tygrys został porzucony z braku paliwa. Scenarusz powtórzymy, ale Niemcy będą silniejsi o 150 punktów.
Fajnie wyglądająca gra. No i plus za zimowy stół.
OdpowiedzUsuń