sobota, 11 września 2021

Atak na Simontornya

 Kolejna wspaniała gra z Julkiem - natarcie na Simontornya z książki Wiosenne przebudzenie (scenariusz 6). Ja w sumie posiadałem wcale zgrabną grupę bojową złożoną z 4 Panter, Tygrysa II i JdgPanzer IVL70. Julek posiadał w sumie kilkanaście T-34. Gra była zacięta, krwawa, trzymająca w napięciu do ostatnich rzutów. Bohaterem była Pantera 511, która wytrzymała kilkanaście trafień, z czego 6 w jednej turze. Antybohaterem (choć dwa czołgi zniszczyła) załoga Tygrysa II, która rzutem dwóch jedynek na obserwację (na 2+) nie potrafiła dostrzec w jednej z tur żadnego przeciwnika. Do tego zakopała się w błocie i nie mogła ruszać. Niemcy wygrali, choć niewiele brakowało, a wynik byłby inny.

1 komentarz: