W mijającym tygodniu udało mi się zagrać jeszcze dwie bitwy. Pierwsza to Basic Impetus, gdzie walczyli Arabowie i Normanowie na Sycylii. Bitwa miała na celu przypomnienie sobie zasad, głównie przez Tomka, ale nie tylko. Arabowie byli wyjątkowo agresywni i o mało co nie wygrali.
Druga bitwa to niedzielne starcie w Lion Rampant z Davidem. Tym razem przegrałem sromotnie. Nie udało mi się wyprowadzić pielgrzymow poza planszę, choc to ja pokonałem stado dzikich psów. Piękne tytułowe zdjęcie do posta zrobił David - przedstawia małą procesję, grającą jako Holy Character.
Soczyście. Fajnie się ogląda pomalowane figurki na syto zastawionych terenami stołach.
OdpowiedzUsuń