środa, 18 marca 2020

Szwajcarzy kontra Wenecja - Impetus 2.0


To była ostatnia gra przed koronawirusem w klubie na Foksal. Starły się armie Szwajcarów kierowane przez Tomka i Wenecji, którą dowodziłem ja. Wenecja miała standartową rozpiskę Basic Impetusa 2.0, Tomek zamiast jednego bloku pikinierów wziął ciężką jazdę z Mediolanu. Jednostka halabardników jest proksowana, dopiero dziś skończyłm ją robić.


Na moim prawym skrzydle znajdowała się ciężka jazda, włoscy pikinierzy w centrum, a lekkie siły i stradioci na lewym. Lekka jazda miała dokonać szybkiego obejścia i zmusić Szwajcarów do zagięcia frontu.


Stradioci faktycznie szybko obchodzili szwajcarskie skrzydło na którym była tylko jednostka halabardników. Jak się okazało, była zbyt twardym orzechem do zgryzienia dla lekkiej jazdy.


Mój ostrzał spowodował pewne straty w blokach pikinierów, ale ich nie zatrzymał ani nie spowolnił. Szli jak taran.



Moje piki cofnęły się, aby dać możliwość jeździe zaatakowania z flanki.


Udało się natomiast zadać spore straty Mediolańczykom, którzy jak każda ciężka jazda są wrażliwi na ostrzał czy to z kusz czy arkebuzów.



Drugi blok pinikierów musialem jednak zaatakować od frontu, pozbawiony impetu nie liczyłem tu na jakis spektakularny sukces, raczej na długie związanie walką.



Niestety moja jazda wykruszyła się szybciej niż pikinierzy. Druga silniejsza jednostka jazdy musiała wejść do walki z osłabionym blokiem pikinierów. Dostali się jednak po ostrzał szwajcarskich harcowników. Tymczasem moi pikinierzy dwukrotnie zdali test kontrszarsży (zdawali na 1-2) i bardzo dzielnie stawali. Byli jednak dużo słabsi od przeciwnika i bardzo szybko się wykruszyli.


Halabardnicy mimo, że zaatakowani od tyłu i frontu zdolali odepchnąć bałkańskką jazdę, potem rozgonili strzelców. Pozostałe przy życiu na moim lewym skrzydle  jednostki były bardzo osłabione i sytuacja była patowa. W końcu po stracie tylnej podstawki pikinierów przekroczyłem próg złamania armii i było po bitwie. Idzie nam już coraz lepiej z rozumieniem i stosowaniem zasad. Dzięki Tomku za grę!



3 komentarze:

  1. Super gra. Wasza kolekcja wojen włoskich wygląda coraz lepiej.

    OdpowiedzUsuń
  2. Coraz lepiej mam idą gry, bo przepisy poznajemy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wojny Włoskie! Muszę częściej tutaj zaglądać :-)

    OdpowiedzUsuń